Wydarzenia

„Światło”

W piątek 25 lutego odbyły się kolejne warsztaty „Od przedszkola do profesora”. Były to pierwsze z pięciu zajęcia rozpoczynające cykl „Światło”. Dzieci dowiedziały się czym jest światło oraz że tworzą je najmniejsze i najszybsze we wszechświecie cząsteczki zwane fotonami. Nauczyły się jak powstaje tęcza i miały okazję obserwować odbicie światła w krysztale oraz płycie CD. Chętnie brały udział w doświadczeniach takich jak :

- Poruszanie wiatraczka, umieszczonego w szklanej kuli, za pomocą światła;

- Powstawanie cienia dziecka;

- Powstawanie cieni przedmiotów w zależności od odległości źródła światła;

- Oznaczanie czasu za pomocą zegara słonecznego;

- Odbicia w lustrze.

Dzieci doskonale się bawiły, jednocześnie zdobywając wiedzę. Z niecierpliwością czekamy na następne spotkanie.

Najmłodsze przedszkolaki z grupy „Stokrotki” i „Słoneczka” w poniedziałek 14 lutego świętowały popularne już od wielu lat Walentynki. To sympatyczne święto obchodziliśmy zakładając czerwone stroje, składając sobie deklaracje sympatii, obdarowując dzieci słodyczami, balonikami w kształcie serduszek, itp. Słoneczkowe ciocie przygotowały piękną ściankę do wykonania pamiątkowych zdjęć, na której królowały oczywiście czerwone serduszka. Dzieci nauczyły się prawić sobie komplementy, wyrażać swoje sympatie. „Stokrotki” wykonały z pomocą cioć laurki walentynkowe, a „Słoneczka” spędziły czas na zabawach i tańcach. Wspominaliśmy postać świętego Walentego, który patronuje świętu. Ten dzień na pewno był dla dzieci okazją do dzielenia się dobrym słowem, sympatią
i uśmiechem.

Kilka ostatnich dni w naszym przedszkolu było szczególnie kolorowych i przepełnionych muzyką, tańcami i dobrą zabawą. A wszystko to za sprawą balu karnawałowego! Wspaniale przystrojona sala teatralna robiła na każdym przedszkolaku wielkie wrażenie, a ścianka do robienia zdjęć zachęcała do fotografowania się we wspaniałych strojach i wykorzystania wielu rekwizytów. Przedszkolaki bawiły się do przebojów muzyki dziecięcej, ale nie zabrakło również typowej brazylijskiej samby czy francuskiego kankana. Zabawę urozmaicały różnorodne zabawy, konkursy, nauka tańca synchronicznego itp. Jednym słowem każdy znalazł coś interesującego dla siebie. Balowa sala pełna była postaci księżniczek, wśród których prym wodziła Elza, rycerzy, superbohaterów takich jak Batman czy Spiderman, nie brakowało też pszczółek, biedronek czy postaci z popularnych bajek. Dopełnieniem karnawałowego szaleństwa był słodki poczęstunek w postaci pączków J.

Wszystko co dobre, szybko się kończy, ale pozostają wspaniałe wrażenia i mnóstwo zdjęć!

W piątek 11 lutego br. „Stokrotki” i „Motylki” ze swoimi ciociami udały się na Teatru Lalki
i Aktora „Kubuś” w Kielcach. Atrakcją była już podróż autokarem, oczekiwanie na jego przyjazd, odgadywanie, jakiego koloru będzie nasz środek transportu, aż w końcu zajmowanie miejsc i obserwowanie miasta z okien autokaru. Nie mniejsze emocje towarzyszyły już na widowni, gdy dzieci oczekiwały na rozpoczęcie spektaklu. A ten był oparty na motywach znanej wszystkim baśni Charlesa Perraulta „Czerwony Kapturek”. Stąd obecność postaci Czerwonego Kapturka, babci, gajowego, no i oczywiście wilka. Jednak zdziwiliśmy się, bo Czerwony Kapturek niechętnie odwiedzał babcię, a wilk wcale nie miał ochoty zjeść ani dziewczynki, ani babci i wolał pałaszować ciasteczka z koszyczka. Spektakl pełen był zabawnych scen i przedszkolaki głośnym śmiechem reagowały na nie, a po wyjściu na ich twarzach gościł uśmiech od ucha do ucha. Dzieci chętnie dzieliły się wrażeniami, mogły szukać podobieństw i różnic między obejrzanym spektaklem a tradycyjną wersją baśni
o spotkaniu Czerwonego Kapturka z wilkiem.

To spotkanie ze sztuką było dla nas niezwykłym przeżyciem i wywołało wiele emocji.

Co słychać u Wilka i Czerwonego Kapturka? Czy bajka, którą wszyscy dobrze znamy, nadal pozostaje tą samą bajką? O tym przekonały się 5-latki "Motylki" w dniu 11.02.2022 r. podczas spektaklu w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" . I nic nie było takie oczywiste ! Kapturek nie był grzeczną dziewczynką i wcale nie lubił chodzić do babci! A wilk ? - to życiowy nieudacznik, uzależniony od Mamy, który zamiast wzbudzać strach wywołuje tylko śmiech. Na szczęście stara bajka napisana na nowo zakończyła się tak jak jej klasyczna wersja, a bohaterowie - i pozytywni, i negatywni - mimo swych wad, w gruncie rzeczy mają dobre serca i potrafią cieszyć się życiem. Obejrzany spektakl dostarczył dzieciom wielu wrażeń, po powrocie do przedszkola opowiadały sobie nawzajem co je zaintrygowało
w przedstawieniu. Morał wypływający z bajki zrozumiały wszystkie przedszkolaki - humorki może mieć każdy, ważne żeby nie krzywdzić innych i mieć dobre serce.